Logowanie do serwisu
WiGometr - Indeks Nastrojów Inwestorów
Kiedy na gpw w Warszawie zacznie się hossa ?
w 2023 r
w 2024 r
w 2025 r

Głosuj

Zagłosuj aby zobaczyć wyniki ankiety.

Publiczny

Cykle Kondratiewa. Światowa gospodarka w cyklicznej zimie ?

 

 

 

Od powstania współczesnego systemu kapitalistycznego świata zachodniego w gospodarkach na przemian pojawiały się okresy recesji oraz prosperity. Teorie starające się  wyjaśniać zjawiska zmienności procesów gospodarczych i cykliczności formułowane były przez ekonomistów różnych epok przyczyniając się do wzbogacania historii myśli ekonomicznej.

Do istotnych teorii zaliczyć możemy teorię Keynesa postulującą konieczność wprowadzania interwencjonizmu państwowego celem eliminacji cyklu koniunkturalnego i utrzymywania wzrostu w długich okresach. Interwencjonizm państwowy postulowano zwłaszcza w okresach załamań gospodarczych, długotrwałych recesji. Poglądy te zanim przeszły do lamusa były wykorzystywane przez wielu polityków do ręcznego sterowania gospodarką wg własnych preferencji.

Znamy też teorię cyklu politycznego z ekspansywną polityka fiskalną i monetarną prowadzącą w efekcie do silnych wzrostów inflacji. W myśl tej teorii cykl koniunkturalny modyfikowany jest przez polityków poprzez zmianę priorytetów przed wyborami i po wyborach.

Model przypominający kreatywną księgowość i zakładający manipulowanie gospodarką aby zapewnić sobie reelekcje przy powyborczym korycie. Model ten jest powszechnie stosowany w krajach zachodniej demokracji. Słusznie zakłada głupotę i tępotę intelektualną masowego wyborczego tłumu którym można skutecznie manipulować w przed wyborczych okresach za pomocą  takich np. instrumentów jak podatki, inflacja, stopy procentowe, ulgi. O tym, że taka praktyka nie prowadzi do pozytywnych rezultatów w gospodarce dowodził znany polski ekonomista Michał Kalecki. Niestety większość zachodnioeuropejskich rządów nadal praktykuje tę teorię i robi to skutecznie, oczywiście mam na myśli skuteczność utrzymywania się przy władzy a nie skuteczność procesów gospodarczych. 

Z wielkim szacunkiem i pozytywem możemy też mówić o tzw. szkole austriackiej która - i chyba bardzo słusznie za źródło kryzysów – obarczała winą banki które swoją polityką powodują sztuczny ruch na rynku dóbr kapitałowych przyczyniając się do olbrzymich niczym nie uzasadnionych spekulacji. Innym istotnym czynnikiem jest inflacyjna emisja pieniądza prowadzona przez banki centralne. Nadmierna ekspansja kredytowa stosowana przez banki uważana jest za  jednego z głównych winowajców wielkich kryzysów i recesji. W zasadzie dowodzi to, że mając banki można odpowiednio „zarządzać” kryzysami i we właściwym czasie je nawet aranżować. Nie trudno nie zgodzić się z tą tezą – zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Wolny rynek według zwolenników szkoły austriackiej wykazuje tendencję do harmonijnych samoregulacji, bez wielkich boomów i depresji. To właśnie rządowa interwencja na rynku tworzy cykl koniunkturalny i niestety powoduje, że niezbędne stają się ostre korekcyjne recesje. Po latach marginalizacji i drwin teoria ta została doceniona i jej twórcom przyznano nagrodę Nobla. Główne nazwiska zwolenników szkoły austriackiej to: Friedrich von Hayek, Gunnar Myrdal, Murray N. Rothbard, Roger Garrison, Jesus de Soto.

 

Cykle Kondratiewa

Swój wkład w interpretację procesów ekonomicznych miał też znany rosyjski naukowiec Nikołaj Kondratiew. Opublikował on pracę zatytułowaną ,,Wielkie cykle koniunktury gospodarczej’’ w której pokusił się o analizę gospodarczej koniunktury Niemiec, Anglii, Francji i USA na przestrzeni blisko 150 lat (1780-1920). Jego badania wykazały, że w procesach gospodarczych występuje wiele regularności które mają formę cyklu trwającego 50-60 lat. Ten długi cykl dzieli się na dwie fazy, wzrostową i spadkową z których każda trwa mniej więcej po około 25 lat.

 

 

 

Zidentyfikował 3 cykle o podobnej długości faz spadku i wzrostu. Powiązał je z bardzo ważnymi odkryciami i  innowacjami technicznymi oraz procesem ich rozprzestrzeniania się (elektryczność, silnik parowy, koleje, komputery, internet). Z badań wynika że wzrost gospodarczy występował w latach: 1790-1815, 1859-1870, 1896-1922, natomiast spadek koniunktury w latach: 1815-1850, 1870-1896,1922-1940.

Siłą napędową fal Kondratiewa, są głębokie społeczno-ekonomiczne przekształcenia, które powstają w oparciu o  innowacje technologiczne które zmieniają zarówno gospodarkę jak i politykę.

Pierwsza fala Kondratiewa trwała od końca XVIII wieku do połowy wieku XIX.
Wtedy powstały takie innowacje, jak maszyna parowa, mechaniczne krosna, powstała gospodarka oparta na podziale pracy. Skutkiem tych innowacji był szybki rozwój miast i powstanie nowych klas społecznych.

Druga fala Kondratiewa rozpoczęła się w połowie XIX wieku i była to cywilizacja stali. Popyt na stal sprzyjał rozwojowi kolei, dzięki którym powstała infrastruktura umożliwiająca szybszy transport ludzi i towarów, co doprowadziło do uruchomienia masowej produkcji.

W trzeciej fali Kondratiewa motorami rozwoju były elektryczność i chemia.

Czwarta fala, która w USA rozpoczęła się po Wielkim Kryzysie w latach trzydziestych, opierała się na motoryzacji.

Piąta fala rozpoczęła się w latach siedemdziesiątych XX wieku, a jej siłą napędową jest informatyka. W tej fali po raz pierwszy rozwój gospodarczy nie opiera się na wykorzystaniu surowców, lecz wartości pozamaterialnych takie jak prawa autorskie, wynalazcze, patenty itp.

 

rysunek poniżej prezentuje kolejne odkrycia technologiczne które były motorem wzrostu w poszczególnych fazach cykli

 

 

Według Kondratiewa każdy cykl ma fazę wzrostu i spadku, a wahania w cyklu oparte są na mechanizmie akumulacji, koncentracji, rozproszenia i dewaluacji kapitału, jako kluczowym czynniku rozwoju gospodarki. Przyczyn cykliczności szukał w wielkich cyklach inwestycyjnych infrastruktury ekonomicznej, które wymagają nie tylko nadzwyczajnych nakładów, ale też czasu. Cykle Kondratiewa składają się z pięciu faz : ożywienia, szybkiego wzrostu, dojrzałości, nasycenia i recesji. W ramach długich cykli Kondratiewa występują też krótsze okresy zmian zwanych koniunkturalnymi i są to np. cykle Kuznetza trwajace 15-23 lat (związane z akumulacją czynników wytwórczych), cykle Juglara o przeciętnym czasie trwania 7-10 lat (związane z cyklem wydatków inwestycyjnych) albo 3,5-4-letnie cykle Kitchina. 

 

rysunek poniżej prezentuje model zachowania się procesów deflacyjnych w pełnym cyklu

 

Każda kolejna faza wynika z akumulacji czynników w fazie ją poprzedzającej. Każdy nowy cykl rozwija się w nowych warunkach historycznych, przy nowym poziomie rozwoju sił wytwórczych. Kondratiew  przebadał dwa i pół odcinka Wielkiego Cyklu i zakończył swoje badania w momencie wzrostowym trzeciego cyklu oczekując jego finalizacji. Wyniki tych prac opublikowano w 1926 roku, gdy rynki były już w trakcie fazy spadkowej którą trafnie przepowiedział Kondratiew jako Wielki Kryzys.

 

rysunek poniżej przedstawia model zachowania się wskaźników ekonomicznych w cyklu Kondratiewa

 

 

 

Zgodnie z modelem długich cykli Kondratiewa od mniej więcej 2000 roku gospodarka światowa weszła w kolejny wielki okres recesji. Według tej teori kryzys dopiero się rozpoczyna (a nie już się zakończył, jak głoszą nam media) i pierwsze dekady XXI wieku charakteryzować się powinny długotrwałą recesją, procesami deflacyjnymi, olbrzymim i niespotykanym od lat bezrobociem, inflacją i dewaluacją walut. To tyle z ekonomicznego punktu widzenia.

 

Jeżeli na wymiar makroekonomiczny nałożymy procesy występujące w stosunkach międzynarodowych to dodać można, że wkroczyliśmy już w okres powolnej zmiany układu sił na geopolitycznej mapie świata. Proces ten rozpoczął się i powinien trwać długie lata a jego kulminacją winien być nowy światowy porządek ustanowiony przez nowego hegemona który będzie formalnym zwycięzcą po zakończeniu wielkiej wojny.

Nigdy dotąd w historii ludzkości żaden hegemon nie oddał kontroli nad światem w sposób pokojowy (Portugalia, Hiszpania, Holandia, Francja, Wielka Brytania czy nawet starożytne jak Babilon, Egipt, Grecja, Rzym). Kto wierzy, że miłujące pokój USA oddadzą hegemonię nad światem w sposób pokojowy ? Z punktu widzenia stosunków międzynarodowych wszystko co najgorsze – dopiero przed nami.

Kondratiew jak każdy wielki myśliciel i wizjoner ma wielu zwolenników jak i przeciwników. Nie wchodząc w ocenę metodologiczną jego teorii pogratulować mu należy zarówno trafności prognoz  rozpoczęcia wielkiego kryzysu lat dwudziestych XIX wieku oraz początku kryzysu XXI wieku datowanego wg jego teorii na okolice 2000 roku. Nominalnie data ta rozpoczyna nową spadkową erę w światowej gospodarce. W myśl tej teorii długotrwała recesja dopiero przed nami a to co było do tej pory to zaledwie przedsmak tego co powinno nas czekać w najbliższych latach. Ekonomiczna zima w światowej gospodarce aczkolwiek powoli to systematycznie powinna stawać się coraz mroźniejsza.

 

Grzegorz Nowak

serwis giełdowy amerbroker.pl 

 

 

 



Komentarze

[2010-08-29] kacper
Podaję równie ciekawe artykuł o cyklach Kondratiewa: http://www.marketoracle.co.uk/Article19928.html i drugi: http://kondratieffwinter.com/blog/

[2010-10-01] Gość
to co sie dzieje z dolcem to masakra...

[2010-10-15] Gość
No to czeka nas wielka bessa na giełdzie. Zibi

[2013-03-05] MAZUR
Cykle Kondratiewa TO FORMA TRUDNA DO PRZYJĘCIA POZA PSYCHOLOGIĄ CZŁOWIEKA, KRYTERIA DRASTYCZNIE RÓŻNIĄ SIĘ OD TYCH Z PRZED LAT, WYJAŚNIA TO np. WĘDRUJĄCY ŚWIAT KOŁODKI, RYNKI SĄ STYMULOWANE A PRĘDKOŚĆ INNOWACJI ROŚNIE DO SZEŚCIANU, UZNAJĘ ŻE WAHANIA KONIUNKTURALNE SĄ, ALE W SILNYM TRENDZIE WZROSTOWYM. WIĘC SPOWOLNIENIE NIE RECESJA. MAZUR

Dodaj komentarz

Podpis  
Dołącz obraz (jpg, png, gif)